Ehhh, nostalgia mnie wzięła, bo ostatni wyjazd z CHW był właśnie do Paryża... Motyw: prosto z lotniska do hotelu, zostawić bagaże (bo pokój jeszcze nie gotowy). Więc oczywiście idziemy do najbliższego pubu/baru - ja na winko, CHW na piwko. Przy okazji prosimy o popielniczkę - w sensie ja starałam się po francusku za nas oboje, usiłując odczytywać słówka z Rozmówek. Przez dobre 5 minut nikt mnie nie rozumiał, a zebrała się grupka kilku mężczyzn (oprócz barmana oczywiście). W końcu palcem pokazałam jednemu z nich słówko w książeczce i nagle wszyscy " ahh, oui, le cendrier" i zaczęli mnie uczyć wymowy (co się niezbyt podobało CHW). :D Najśmieszniejsze, że gdy pół roku później zaczęliśmy chodzić na hiszpański, to pierwsze trzy słówka (no prawie pierwsze) które się nauczyliśmy na pierwszych zajęciach to było: piwo, wino i popielniczka! LOL P.S. Jako typowa kobieta dostrzegłam w jednej scence dokłądnie taki sam top zawiązywany na szyi jaki ja mam - zakupiony w H&M. Wszędzie rozpoznam. ;P
If you break your neck, if you have nothing to eat, if your home is on fire, then you got a problem. Everything else is inconvenience
by Robert Fulghum
Ale o co biega ?
Dożyliśmy takich czasów, że mówienie prawdy jest postrzegane gorzej od bekania rozmówcy w twarz. Dla niektórych człowiek mówiący prawdę bez zbędnego owijania w bawełnę to zwykły cham. Dla niektórych natomiast Jaskiniowiec. I własnie tu trafiają moje subiektywne spostrzeżenia. Strona ta, to także mój podręczny notatnik ale i album, do którego wklejam swoje zdjęcia. To co tu trafia w jakiś sposób odzwierciedla rzeczy z którymi stykam się w swoim życiu, stąd też dość szeroki zakres tematyczny pojawiających się tu rzeczy. Dodatkowo w ramach backupu blogowego* trafiają tu również rzeczy (głównie technikalia), do których potrzebuję mieć dostęp z internetu.
* definicja by Valdi
Copyleft i Copyright
1. Mam nadzieję, że nie naruszyłem niczyich praw autorskich, patentów itp umieszczonymi tu materiałami. Gdyby jednak tak się stało proszę właścicieli praw o kontakt przez system komentarzy, to usunę sporne materiały.
2. Podoba Ci się któreś moje zdjęcie i chcesz je ustawić jako tapetę ? Nie mam nic przeciwko. Będzie mi miło, jeśli tam zagości.
3. W przypadku użycia niekomercyjnego zdjęć, cytowania itp. proszę o podanie źródła czyli jaskiniowiec.blogspot.com 4. W przypadku użycia KOMERCYJNEGO - proszę o kontakt poprzez system komentarzy. Na pewno się dogadamy.
[english: in any case just post a comment to contact me]
1 comment:
Ehhh, nostalgia mnie wzięła, bo ostatni wyjazd z CHW był właśnie do Paryża...
Motyw: prosto z lotniska do hotelu, zostawić bagaże (bo pokój jeszcze nie gotowy). Więc oczywiście idziemy do najbliższego pubu/baru - ja na winko, CHW na piwko. Przy okazji prosimy o popielniczkę - w sensie ja starałam się po francusku za nas oboje, usiłując odczytywać słówka z Rozmówek. Przez dobre 5 minut nikt mnie nie rozumiał, a zebrała się grupka kilku mężczyzn (oprócz barmana oczywiście). W końcu palcem pokazałam jednemu z nich słówko w książeczce i nagle wszyscy " ahh, oui, le cendrier" i zaczęli mnie uczyć wymowy (co się niezbyt podobało CHW). :D Najśmieszniejsze, że gdy pół roku później zaczęliśmy chodzić na hiszpański, to pierwsze trzy słówka (no prawie pierwsze) które się nauczyliśmy na pierwszych zajęciach to było: piwo, wino i popielniczka! LOL
P.S. Jako typowa kobieta dostrzegłam w jednej scence dokłądnie taki sam top zawiązywany na szyi jaki ja mam - zakupiony w H&M. Wszędzie rozpoznam. ;P
Post a Comment