Thursday, February 24, 2011

RedBull i snowboard

Otwieramy usta i podziwiamy :) Widoki genialne

Jakież to prawdziwe



I dokładnie tak jest. Nie aktualizowałem swojego Linuxa od dawien dawna. Puszczam update, pokazuje 490 MB do pobrania i pojawia się radosna ciekawość, czy naprawili wszystkie fuckupy i co dołożyli nowego. Na windowsie windows update pokazuje 13 nowych patchy na systemie - przezornie robię porządek w katalogach i na pulpicie, kończę wszystkie istotne sprawy do których potrzebny mi komputer licząc się z tym, że po updacie może się w ogóle nie podnieść, puszczam globalny backup wszystkich istotnych katalogów, i dopiero z niepewnością puszczam proces update'u. A na maka faktycznie, nowa wersja systemu i tak mi nie pójdzie, więc nawet nie puszczam :)