Musze przyznać jestem totalnie zachwycony tym, że najnowsze odkrycia medyczne potwierdzają to, co intuicyjnie wiedziałem od dawna, bowiem po 17 latach obserwacji naukowcy z Uniwersytetu w Michigan opublikowali wstępne wyniki obserwacji dotyczących związku między kłótniami w związku a długością życia partnerów. Okazało się, że w związkach, w których ludzie tłumili negatywne emocje umierali dwa razy częściej niż osoby jawnie okazujące gniew. Tak więc jeśli nosisz w sobie jakiś żal czy stłumione emocje i nie okazujesz partnerowi swojego wkurwienia, to wiedz że osłabiasz własny układ odpornościowy i jesteś bardziej podatny/a na choroby.
Z kolei ponoć dr Karen Weatherby w swoich absolutnie genialnych badaniach udowodniła że 10 minut gapienia się dziennie na duże piersi przedłuża życie faceta o 4 do 5 lat bo ma na organizm ten sam wpływ co pół godziny ćwiczeń. Jakby tego było mało na dodatek zmniejsza o połowę ryzyko zawału serca. Zastanawiam się tylko, czy w takim razie Kasa Chorych nie powinna tego refundować ?
Tak czy inaczej, biorąc pod uwagę zarówno powyższą informację jak i fakt,że populacja piersiastych kobiet jest skończona i nie każdy ma szczęście na taką trafić wychodzi nam, że każdy dbający o swoje zdrowie facet powinien mieć wzbudzającą szacunek kolekcję "odpowiednich" filmów i pism. Jeśli zaś nie ma, to jego niepiersiasta kobieta w trosce o jego zdrowie sama powinna mu je kupować. A co ma zrobić piersiasta ?
Jeśli tylko zdrowie faceta jest dla niej ważne, to oczywiście sama zaproponować codzienne 10 minut bez stanika :)
I wszystko jest proste !
Thursday, March 27, 2008
Subscribe to:
Posts (Atom)