W sumie zapomniałem o tym wspomnieć, ale spotkała mnie kara boska w postaci odcinka polskiego serialu zatytułowanej
Brzydula. Jest to nużąco wkurwiająca opowieść o losach infantylnej panienki z aparatem na zębach imieniem Ula, ubierającej się tak, jakby moda zatrzymała się na latach czterdziestych poprzedniego stulecia. Tytułowa Ula brzydula, choć ubiera się jak kloszard, to jakimś cudem dostała posadę sekretarki szefa ekskluzywnego domu mody (kto ją tam przyjął ??!! Stevie Wonder ??!! ) i jakby tego mało było, to jeszcze się w swoim szefie podkochuje. Cała fabuła i akcja tego serialu są tak beznadziejne, że nie nadają się nawet na serial brazylijski, zaś dialogi pracowników brzmią tak, jakby cała obsada firmy (w której pracuje tytułowa Brzydula) właśnie uciekła z zamkniętego ośrodka dla umysłowo opóźnionych. Oglądanie tego serialu jest najbrutalniejszą formą kary dla normalnie myślącego człowieka z niespaczoną psychiką. Zastanawiam się, co kierowało telewizją TVN, że zechciała wyemitować taką szmirę. Nie wiem jak można traktować telewidzów jako idiotów, ale najwyraźniej taki target ma ten serial. Percepcja treści tego serialu w porze obiadowej, już po pięciu minutach (tyle zajmuje zrozumienie całości fabuły mimo skupienia się na kotlecie) prowadzi do rozstroju nerwowego, bólu żołądka i sraczki zarazem. Jednym słowem takie dno, że dół, jeszcze raz dół i jeszcze trzy metry mułu. Cały ten serial jest tak denny, że gdyby DVD z nagraniem sezonu Brzyduli zrzucono do
Rowu Mariańskiego, to jego dno zapadłoby się o kolejne 10 kilometrów. Gdyby za dla odmiany przylecieli przedstawiciele obcej cywilizacji sprawdzić jak ludzkości idzie rozwój umysłowy, to po seansie Brzyduli wpisali by ludzkość w pozycji
NAJWIĘKSZA PORAŻKA GALAKTYKI a następnie zaorali by wszystko zrzucając nam na nas deszcz bomb atomowych/potop/epidemię a po skończonej rozwałce wyhodowali jakieś małpy i rozpoczęli ich edukację od początku.
Krótko mówiąc gdybym miał zwięźle w kilku słowach zawrzeć swoją recenzję tego serialu, wybrałbym:
ja pierdolę, jaka beznadzieja ! Tak na marginesie: od 8 lat nie mam telewizora i nie oglądam telewizji. Tylko, że kiedyś to było jakieś wyrzeczenie, bo wtedy było jeszcze co oglądać. Teraz, po obejrzeniu Brzyduli ... zaczynam się zastanawiać czy przyjąłbym ten telewizor za darmo. I zaczynam mieć wątpliwości.
![](http://gfx.filmweb.pl/po/09/93/480993/7237644.3.jpg?l=1234236353000)
[
fot. by Filmweb]