Tuesday, November 25, 2008

Wzory

Zawsze lubiłem odnajdywać w przyrodzie i dziełach ludzkich pewne powtarzające się wzory. Regularność jest przeciwieństwem chaosu. Daje poczucie panowania nad zjawiskiem. Regularne wzory podobają nam się częściej niż chaotyczne. A tak po ludzku - niektóre z nich fajnie wyglądają tak w rzeczywistości oglądane na żywo i wrzucone jako zdjęcie na tapetę :)

Doskonały wzór, tylko ...trochę tu nudnie, nie ? No to spójrzmy na coś już nie do końca tak doskonałego

Oto na pierwszy plan idzie doskonały wzór czyli ceglany mur. Doskonałość jego wzoru burzy jednak okno, które tu kiedyś było, ale zostało zamurowane dawno temu. Zdjęcie zrobione w środku lata wieczorem stąd gałęzie leszczyny swoją zielenią tak genialnie kontrastują z murem. Czyż tak nie wygląda nieco lepiej ?? Ano chyba zgodzicie się wszyscy, że jednak zdjęcie nr 2 jest fajniejsze.

Po co cały ten wstęp o doskonałościach ? Ano dążę do tego, że tak naprawdę to zupełnie nie podobają nam się doskonałości. Nie chcemy doskonałości. Doskonałości nas nudzą. Nie chcemy ich. Oczywiście z jednej strony patrzymy na te doskonałości i chwalimy je i ekscytujemy się nimi, ale z drugiej jednak strony nasze wybory zupełnie im przeczą.Przykład ? Proszę bardzo. Największe wzięcie mają nie te przepiękne posągowe wydumane boginie noszące nos wyżej głowy, tylko ładne i fajne dziewczyny z którymi idzie pogadać ale np. gdzieś w widocznym miejscu mają pieprzyk. Najchętniej zamiast doskonałej najnowszej Toyoty o doskonale aerodynamicznym opływowym kształcie do tego palącej 5 litrów na 100km kupilibyśmy dalekiego od doskonałości stareńkiego Dodge'a Challengera który pali jak ruski czołg i ma współczynnik oporu aerodynamicznego jak trzydrzwiowa szafa rzucona z przepaści. Chyba nie muszę podawać dalszych przykładów, by udowodnić, że mam rację. A teraz pomyślcie ile takich wyborów rzeczy niedoskonałych podejmujemy w życiu :)

Ocieplenie

Wcześniej napadało nam trochę śniegu, teraz mamy ocieplenie. Słoneczko daje czadu, śnieżek się topi, woda tak gdzie może wsiąka w ziemie, tam gdzie nie może tworzy urocze błotko. Błotko jak to błotko, nie dość że tworzy lodowisko, po którym normalny człowiek przejść nie może żeby się nie upierdzielić błotem i nie wywinąć orła, to jeszcze można nieżle ubabrać sobie samochód. Niestety słońce jest tak intensywne, że nie dość że zwyczajnie razi, to coraz bardziej roztapia śnieg. I tylko stada rozćwierkanych wróbli buszujących w krzakach wydają się cieszyć z takiej pogody. Mam nadzieję, że szybko nastąpi jakieś ochłodzenie.