Chyba najważniejsze w tej książce jest to, że ta książka faktycznie uczy jak nie być biernym w życiu, nie stać i patrzeć co "się przydarza", tylko aktywnie brać sprawy w swoje ręce i podchodzić do wszelkich przeciwności losu z pozytywnym nastawieniem. Uczy jak to nazwano "mocno ogarniać" różne aspekty naszego życia. I powiem więcej: robi to z takim humorem i tak fantastycznie, że mimo, że w wielu miejscach w książce autor pokazuje Ci jak beznadziejnie się zachowywałeś i jak sam hamowałeś swój rozwój i dokładałeś sobie niepotrzebny ciężar zwątpienia i pesymizmu, to mimo tego nie jest Ci przykro. Owszem, dostrzegasz, swoje złe zachowania ale i tak jesteś pełen dobrych myśli dotyczących zmiany starych przyzwyczajeń na nowe. Poza tym lektura naprawdę daje do myślenia. Bardzo rozjaśnia umysł jeśli chodzi o rozpoznawanie kierunków w których podążamy w naszym codziennym zachowaniu. Pomaga też dostrzec kiedy odzywa się w nas "ofiara" i negatywne myślenie. Daje bardzo dużego kopa, jeśli chodzi o wyznaczanie sobie celów. Co więcej szybko i skutecznie uczy jak nie "rozdzierać szat" nad już "rozlanym mlekiem" i wrócić do optymistycznego pozytywnego myślenia. Pokazuje nie tylko jak skutecznie oceniać różne wydarzenia, ale i uczy jak reagować, nazwijmy to stosownie do rangi wydarzenia (nie wiem jak to dokładnie nazwać jednym zdaniem, ale chodzi mi tu nie tylko o mądre reagowanie ale i o umiejętność nie wpadania w overreacting, czyli robienie tragedii z najmniejszej rzeczy). Jak dla mnie, wszystko co przeczytałem w tej książce jest o tyle ważne, że napisane jest nie tylko w sposób jasny, prosty ale najważniejsze: łatwo przyswajalny i dający się zastosować w życiu. To nie jest kolejna ksiązka z serii na okładce jedyny sposób na lepsze życie, a w środku kolejne 200 stron nudy, nie dającej się zastosować teorii i lania wody. To jest 140 stronicowa książka pełna a) mądrości, b) fajnych obserwacji, c) pozytywnie nastrajająca do zmian, d) ucząca jak FAKTYCZNIE zmienić swoje życie na lepsze. Jak dla mnie książka Pula McGee - S.U.M.O. czyli Shut Up Move On, to zdecydowanie najlepsza książka z dziedziny samorozwoju jaką przeczytałem w ciągu ostatniego roku. Naprawdę gorąco polecam. Tylko na marginesie dodam, że w książkach/pismach zaznaczam sobie markerem rzeczy, które w moim poczuciu są ważne i które na przykład uczą mnie czegoś nowego, dającego się zastosować w codziennym życiu. Takich zaznaczeń na całą książkę jest zazwyczaj kilka, czasem kilkanaście. W tej książce jest ich już dotąd kilkadziesiąt, a nawet jeszcze nawet nie skończyłem jej czytać. Czyli praktycznie na każdej stronie cos jest zaznaczone. W moim odczuciu jest to najlepsza możliwa rekomendacja dla tej książki.

PS. Dla zaciekawionych mała informacja, że książkę tą można sobie w oryginale przeczytać za darmo w Google Books. Wersja polska do dostania w sklepach w cenie od 5 do 30 PLN :)
3 comments:
Nie moszna poczytać za darmo. Strony 17-189 są w podglądzie niedostępne :)
True, true. A w Empiku jest tylko na zamowienie. Bede szukal dalej bo mnie zaciekawilo :)
To powiem tak. Wiem, gdzie ta książka stoi na półkach po 12 PLN za egzemplarz. Chcecie ?
Post a Comment