Tej cukierni nawet nie trzeba reklamować. Bezsprzecznie najlepsze pączki w Warszawie. Wybór ich jest taki, że można umrzeć z przejedzenia (bo są tak dobre, że przestać jeść jest po prostu niemożliwe, masz dość a i tak jesz dalej). Przy tych pączkach wszelkie Blikle i inne "markowe" pączki mogą się spokojnie schować. Zresztą, kto raz ich spróbował, wie gdzie wracać. To nie są zwykłe pączki. To jest P O E Z J A.
PS. Mały edit: już zaczęły się kolejki po pączki
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
O ile mnie wzrok nie myli, to jest ta cukiernia, gdzie sprzedają pączki z czekoladą. Gorrrąco polecam! zwłaszcza, jak trafią się świeżo usmażone, jeszcze gorące - można nauczyć podniebienie przeżywać orgazm... ;-)
Post a Comment