"Tak dużo się zmieniło, tak łatwo zapomniało...
Tak trudno dziś wytrzeźwieć z niemocy i marazmu
Słowiki głuchonieme, Wartburgi zardzewiałe
I żon się już nie szuka, bo same się znalazły.
A może to normalne, że się inaczej marzy.
Inaczej się przeżywa i pije się po pół.
I żeby to zrozumieć, potrzeba się zestarzeć…
Lub rzucić się ze schodów – najlepiej głowa w dół."
by Kowalski - "Marian"
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
...i wtedy Marian ze schodów spadł...
A jak się zbliżają obchody kolejnej rocznicy rozpoczęcia wędrówki tym "padołem łez" to nie ma się co dziwić, każdego melancholia łapie, no nie? ;)
Post a Comment