Monday, September 14, 2009

Upgrade Visty do Windows 7 ? Chyba za karę !

Chris Hernandez udostępnił na swoim blogu wyniki czasowe upgrade'u Visty do Windows 7 na różnej maści sprzęcie (od najsłabszego do najmocniejszego) i dla różnego typu użytkowników (od czystego usera dopiero co założonego ze standardowymi ustawieniami, po zaawansowanego usera, z masą dokumentów, zainstalowanych aplikacji i zmienionymi ustawieniami standardowymi systemu). Najwyższy wynik uzyskany : 1220 minut. Co oznacza, że zapuszczając upgrade mamy 20 godzin wolnego. Lub 20 godzin modlimy się, żeby przypadkiem nie brakło prądu :) bo przecież upgrade zazwyczaj jest na tyle ciężkim procesem, że nie daje się wznowić w połowie.
Mając w pamięci ten wynik 1220 minut ciężko mi powstrzymać się od złośliwości, bo przyzwyczajony jestem do OS X, gdzie nawet OS X 10.5 działa bez problemu na 5 letniej maszynie (PowerPC) i najdłużej trwający upgrade systemu przy przejściu 10.2--> 10.3, 10.3--> 10.4 czy 10.4 --> 10.5 nigdy nie zajął więcej niż 45 minut, ale jak tak obiektywnie popatrzeć na uzyskane czasy, to podejrzewam, że mając do zrobienia upgrade z Visty do Windows 7 już chyba szybciej byłoby zrobić format całego twardziela, instalkę siódemki na czysto, instalkę wszystkich aplikacji i wgranie wszystkich dokumentów z backupu. Podejrzewam (bo nigdy nie instalowałem Windows 7), że zajęło by to w sumie no góra trzy godziny.
A tak przy okazji: chyba będziemy niedługo świadkami narodzin nowego systemu karania pracowników/uczniów/dzieci : zrobienie za karę upgrade'u Visty do Windows 7 na nie najnowszym sprzęcie. Walory edukacyjne takiej kary - bezcenne.

1 comment:

Alter Mann said...

HRW może mieć coś do powiedzenia, Amnesty International też. W końcu jest zakaz nadmiernie okrutnych i nieludzkich kar!