Oglądając niedawno odcinek serialu
Lie to me (po polsku zatytułowanego nie wiem dlaczego
Magia Kłamstwa) uwagę moją zwróciła postać Lokera stosującego na co dzień filozofię radykalnej szczerości (ang.
Radical Honesty). Ponieważ od jakiegoś czasu staram się z dużą uważnością stosować zasadę mówienia prawdy w oczy, to jednak nie stosuję jej w tak radykalny i bezlitosny sposób jak wspomniany Loker. Nie ukrywam jednak, że pomysł stosowania wspomnianej filozofii i walenia bez znieczulenia całej prawdy (nawet tej bolesnej) prosto w oczy, w stosowaniu na co dzień wzbudził moją ciekawość.
Szperając po internecie trafiłem na świetny artykuł poświęcony radykalnej szczerości zatytułowany
I think you're fat a opublikowany na łamach magazynu
Esquire. Jego autor A.J. Jacobs napisał we wstępie:
This story is about something called Radical Honesty. It may change your life. (But honestly, we don't really care.) Mam nadzieję, że daje to przedsmak klimatów przedstawionych w artykule :)
Warto też zerknąć na drugi artykuł
BRAD BLANTON'S RADICAL HONESTY opublikowany na łamach New York Post, choć może nie aż tak zabawny, to jednak również wciągający.
Zdaję sobie sprawę, że zarówno sama lektura jak i mówienie prawdy na co dzień nie jest dla wszystkich, z drugiej jednak strony osobiście się przekonałem jak bardzo mówienie prawdy uprościło mi życie na co dzień i jakie poczucie siły i jasności mi daje w normalnych kontaktach międzyludzkich na co dzień.
Zastanawiam się jakie byłyby efekty pójścia o krok dalej w mówieniu prawdy i zastosowania radykalnej szczerości na co dzień. Czy myślicie, że dałoby się ją stosować w naszych warunkach ?