Tuesday, March 9, 2010
Pierwsze 3 kilometry
Przebiegłem moje pierwsze 3 kilometry w tym roku. Długo się do nich zabierałem i choć wiem, że zimowa przerwa była zdecydowanie za długa, to i tak jestem dumny i blady, że w końcu udało mi się przełamać "odjutronizm" z jakim się za to zabierałem. Mówią, że za każdy tydzień kiedy nie ćwiczymy, trzeba dwóch tygodni, żeby odzyskać straconą formę. Jeśli to prawda, to sporo czasu przede mną na odzyskanie formy z lata zeszłego roku :) Czas w jakim przebiegłem te 3 km ... no powiedzmy, że nie mam się czym pochwalić. Wiem, że dość szybko będzie lepiej. Na dziś ... mam poczucie, że zrobiłem coś fajnego dla siebie. Udowodniłem sam sobie, że ... zwyczajnie mogę przełamać swoje lenistwo. Plany ? Stopniowo zwiększać przebiegany dystans.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment