Saturday, August 22, 2009

Jak naprawiłem świat

Siedziałem wieczorem w domu i zastanawiałem się, czy ugotować sobie pierogi na sobotni obiad, czy nie. Wtem moje rozmyślania przerwał dzwonek do drzwi. Otwarłem. Za drzwiami stała Babcia. Przyszła ot tak. Zaprosiłem do środka. Usiadła. Zaproponowałem coś do picia, ale nie chciała, więc usiadłem i pytam:
- a co dobrego Babciu słychać ?
- a nic dobrego, bieda bo telewizor mi się popsuł ....
- i nie ma Babcia co oglądać ?
- no nie mam
- a co się dzieje ?
- a tylko miga to czerwone i nie da się włączyć
od słowa do słowa założyłem buty i poszedłem zobaczyć chory telewizor. Był odłączony od prądu. Wtyczka od zasilania TV leżała na stoliku obok. Tradycyjnie zwarłem styki wtyczki, podłączyłem TV do prądu, wcisnąłem przycisk na obudowie, Tv się włączył ale smużył niemiłosiernie. Obok TV leżała druga wtyczka od anteny, więc też ją włączyłem do prądu. Obraz przestał smużyć. Na ekranie właśnie leciał Kubuś Puchatek. Babcia popatrzyła na mnie z taką radością .... i zaczęła mi dziękować. Choć zupełnie nie musiała tego robić. Wyraz jej oczu mówił wszystko, a radość w jej spojrzeniu naprawdę znaczyła więcej niż wszystkie słowa. Pozostało mi życzyć Babci miłego oglądania, zamknąć drzwi i wrócić do domu. Zrobiłem dobrą rzecz, być może obiektywnie niewielką, zajęło mi to 2 minuty, ale dla niej to jakbym naprawił świat. I to poprawiło mi humor.

3 comments:

Anonymous said...

Odkryłeś właśnie wielką tajemnicę naprawiania świata: dać potrzebującemu to, czego mu brak. :-)
To takie proste, a jednocześnie czasami tak cholernie trudne do wykonania. Głodnego nakarmić, spragnionego napoić...

Alter Mann said...

Ja się oczywiście też wzruszam i zgadzam, ale tak naprawdę to intryguje mnie po co styki wtyczki zwierałeś?

Jaskiniowiec said...

Bo te nowoczesne telewizory, to w zasadzie działają jak komputery. Jak się takie bydlę powiesi, to często trwa w stanie "głuchym" podtrzymywanym przez naładowane kondensatory z układu zasilania. Zwierasz styki wtyczki, przeskakuje iskra, ty masz pewność, że nic tam nie pozostało i naprawdę nastąpił reset telewizora. Ot cała tajemnica.