

Czasem jest tak, choć niezwykle rzadko, że niebo wieczorem przybiera kolor, który już nie jest kolorem niebieskim, tylko takim niezwykle nasyconym niebieskim przechodzącym w granatowy. Ciężko to opisać, zrobić zdjęcie tak, by to jakoś uchwycić chyba jeszcze ciężej, pozostaje chyba tylko czatować by zobaczyć coś takiego na własne oczy :)
Tak czy inaczej takie właśnie niebo trafiło się wczoraj w Warszawie.
2 comments:
Faktycznie fajny kolorek.
Cudne, cudne! :-)
Post a Comment