Jak wiadomo, ze zrozumieniem tekstu pisanego w społeczeństwie jest dość różnie. Chyba najgorszym dla autora tekstu jest fakt, że został on zauważony i nikt nie zrozumiał, co było napisane. Przypadkiem wpadło mi w ręce fajne narzędzie --> http://www.criticsrant.com/bb/reading_level.aspx Wchodzimy, wpisujemy adres strony i po analizie słownikowej dostajemy wynik - jaki poziom wykształcenia jest potrzebny by zrozumieć co jest napisane na danej stronie. Niestety twórcy narzędzia nie zaznaczyli wyraźnie, że narzędzie radzi sobie poprawnie tylko ze stronami w języku angielskim, dzięki czemu nawet na nagłówkach z gazeta.pl dostajemy poziom GENIUS :) Dla jaj sprawdziłem niniejszy blog i okazało się, że piszę bardziej zrozumiale od wyborczej :)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment