Sunday, November 2, 2008

Doda i jej mieszkanie

Ja chyba jakiś głupi jestem, bo od zawsze starałem się, by w moich mieszkaniach było przytulnie, wygodnie, funkcjonalnie, by nie zagracać pomieszczeń i fajnie się w nich czuć. Pomieszczenie nie może być "zimne". Wiadomo, że dużo łatwiej umeblować sobie mieszkanie zgodnie z tymi wytycznymi mając dużo kasy, bo można sobie pozwolić na lepsze jakościowo i funkcjonalnie meble, na lepsze materiały wykończeniowe a dla desperatów nawet kupić wymarzone meble za granicą.
Gdy okazało się, że można zobaczyć jak mieszka Doda na stronie biura projektowego drygadesign, które jej zaprojektowało design całej chaty, to skorzystałem z okazji, zerknąłem i ... zdębiałem. Może ja mam inne wyobrażenie o fajnym przytulnym domu, a może będąc Dodą trzeba mieć pokazowe mieszkanie na imprezy, ale to co zobaczyłem zupełnie moim zdaniem nie nadaje się na przytulne wygodne mieszkanie a niektóre fragmenty są tak "zimne", że moim zdaniem spokojnie nadawałyby się na prosektorium. Jedyne co w całym mieszkaniu wygląda normalnie to łóżko w sypialni, z drugiej jednak strony przyznaję, że nie wpadłbym na pomysł walnięcia w sypialni swojego zdjęcia nad swoim łóżkiem, ale może ja jakiś dziwny jestem ?
Jestem przekonany, że mając taką kasę jaką ma Doda, można było zrobić mieszkanie naprawdę spełniające wszystkie te warunki o których wspominałem na wstępie, natomiast osiągnięto dokładnie zupełnie odwrotny rezultat. Na podstawie tego, co zobaczyłem wiem, że nie czułbym się dobrze w tak urządzonym mieszkaniu i dziwię się, że ludzie świadomie zgadzają się na tak "zimną" aranżację.

No comments: