- Rośliny w domu żyją i nie można ich wypalić.
- Nie wyobrażasz sobie seksu w wąskim łóżku.
- Masz więcej żarcia niż piwa w lodówce.
- O 6:00 rano wstajesz, a nie idziesz do łóżka.
- Twoja ulubiona piosenka leci w windzie.
- Oglądasz TVN Meteo.
- Twoi znajomi rozwodzą się i pobierają, zamiast rzucać i chodzić.
- Ze 130 dni wakacji przechodzisz na 14.
- Jeansy i sweter to nie jest już ubiór wyjściowy.
- To Ty dzwonisz na policję z powodu zbyt głośnej muzyki u sąsiadów.
- Rodzina swobodnie żartuje przy Tobie o seksie.
- Nie wiesz, o której zamykają McDonalda.
- Ubezpieczenie za samochód spadło, ale Twoje rachunki wzrosły.
- Dajesz psu specjalne żarcie zamiast resztki z McDonalda.
- Spanie na wersalce powoduje u Ciebie ból pleców.
- Nie ucinasz sobie drzemek od południa do 18:00.
- Kolacja i film to juz całość zamiast początek randki.
- Zjedzenie kubełka skrzydełek z kurczaka o 3:00 nad ranem spowoduje potężną niestrawność zamiast ukoić żołądek.
- Do apteki idziesz po Ibuprom i Ranigast, a nie po prezerwatywy i test ciążowy.
- Butelka wina za 10 zł to nie jest już "całkiem niezły alkoholik".
- Właściwie to jesz śniadanie w porze śniadania.
- "Nigdy już się tak nie nachlam" jest zastępowane przez "Nie umiem już tak pić jak kiedyś" :))))
- 90% czasu przed komputerem poświęcasz na prace.
- Czytasz tę listę, szukając desperacko jednego punktu, który by Cię nie dotyczył, ale nic nie uratuje Twojego starego dupska
Wednesday, November 26, 2008
24 oznaki dorosłości
[nadesłane przez Ciocię Danusię]
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
dobre
Post a Comment