Większość ludzi zapytana o to jak wyobraża sobie starego rockmana, harley'owca, lub poproszona o opis któregoś z członków zespołu ZZTop wymieni: długie siwe włosy, długą siwą brodę i długie siwe wąsy. Jeśli jeszcze do tego opisu dołożyć obowiązkowe jeansy, słuchanie Deep Purple i palenie papierosów, to mamy pełny obraz naszego kolegi (rocznik 1949), który tak wyglądał odkąd tylko sięgam pamięcią, czyli przez całe 7 lat naszej znajomości (a Ci co znają Go dłużej mówili, że wcześniej też tak wyglądał). W sumie gdyby ubrać go w skóry mógłby swobodnie wskoczyć na czwartego do ZZTop :) Na dodatek kolega miał ściśle określone poglądy na temat małżeństwa, kobiet, rodziny itp. Jednym słowem zatwardziały jaskiniowy rockman.
Jakież więc było ogólne zdziwienie (czyli opad szczeny i mina z serii WTF ??!!), gdy wczoraj nasz kolega przyszedł do pracy bardzo krótko ostrzyżony i ogolony, na dodatek z zaczesaną na bok grzywką ! No cóż, przyznaję, że prędzej bym się spodziewał głównej wygranej w totka, lub telefonu od Papieża z serii whaaaazzzzzuuuup, ale nie takiego zachowania mojego kolegi. Prawdę mówiąc dałbym sobie za niego rękę uciąć, że nie obetnie włosów i nie zgoli brody (i dzisiaj bym bez ręki chodził) ale jak się domyślacie winę za tak nagłą zmianę image'u ponosi ..... kobieta !!! Na dodatek w sierpniu nasz kolega się żeni !!!
Cóż mogę powiedzieć :) Wszystkiego dobrego stary byku ! Trzymam za Ciebie kciuki :)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment