Thursday, March 6, 2008

Lwów w pigułce

Byłem, widziałem i jakbym miał po krótce go streścić, to moj Lwów w pigułce prezentuje się mniej więcej tak:

  1. w sporej części Lwowa na ulicach jest bruk zamiast asfaltu - czasem ułożony w miarę równo a czasem no cóż testy zawieszenia w akcji :D,
  2. Lwów to wspaniały skansen samochodowy - mnóstwo absolutnie starych samochodów, niektóre w totalnie niewidzianych u nas wersjach,
  3. niektóre auta w miarę współczesne są tak ztuningowane że ech, ręce opadają
  4. na początku jeśli jesteś łysy - czujesz że tu mocno dbają o łysych - co kilkaset metrów Perukarnia, potem dowiadujesz się że perukarnia = fryzjer :D,
  5. wprowadzony jest obowiązek ustawowy by wszystkie napisy były w cyrilicy, dzięki temu niektóre powszechnie znane firmy maja niesamowicie egzotyczne bilboardy i nawet jogurty Danio są w cyrylicy,
  6. większość Lwowa który poznałem ma niską zabudowę, z oryginalnymi starymi kamienicami/budynkami (ale nie tylko stare miasto, tylko z 70% miasta),
  7. które to kamienice mają niesamowite balkony,
  8. niesamowite drzwi wejściowe i klimatyczne bramy
  9. oraz w ogóle są architektonicznymi perełkami,
  10. kioski z prasą i gazetami są po prostu ładne i dopasowane do ogólnego stylu miasta,
  11. podobnie jak szyldy na budynkach które również są dopasowane stylem do kamienic,
  12. komunikacja miejska to głównie dziwaczne autobusy wielkości VW Transportera za 1hr (+/-60 groszy),
  13. oraz trolejbusy
  14. w ogóle linie energetyczne prowadzone są środkiem ulicy i tworzą na skrzyżowaniach absolutnie fantastyczne konstrukcje,
  15. kobieta dobrze ubrana = kobieta w skórzanej kurtce, często skórzanej spódniczce oraz obowiązkowo w butach a'la D'Artagnian (czym wyższe tym bardziej prestiżowe)
  16. to przeczy regułom grawitacji ale tamtejsze kobiety w butach a'la D'Artagnian na 15 cm obcasie NIE WYWALAJĄ się na wszechobecnym bruku,
  17. poza tym doskonałe ciemne piwo Cziorne (wytwór tamtejszego browaru) kosztuje w sklepie 1hr (+/- 60 groszy),
  18. a inne piwa mają zbliżone absurdalnie niskie ceny,
  19. warto również spróbować również tamtejszego specjału - wódki z miodem i pieprzem :D,
  20. hotele - najlepiej omijać szerokim łukiem zamiast nich wybierając akademiki i hotele dla doktorantów/nauczycieli
  21. możesz przejść przez środek ruchliwego skrzyżowania na oczach policji i nie dostać mandatu,
  22. bo wszyscy jeżdżą i chodzą jak chcą - choć może nie tak jak w Indiach :D

DRZWI :



BRAMY :


KOMUNIKACJA:


SAMOCHODY:



Just for the record: na ostatnim zdjęciu powyżej - to nie jest Warszawa, tylko radziecka Pabieda

No comments: