Co ciekawe, instalowanie kamer spotyka się z dużym poparciem mieszkańców miast. Wzrasta poczucie bezpieczeństwa, maleje liczba wykroczeń. Wszyscy, poza przestępcami, wydają się zadowoleni, co może oznaczać tylko jedno: liczba kamer będzie wzrastać. Ich możliwości już dziś kojarzą się z filmami science fiction. Rozpoznają nie tylko kolor ubioru czy włosów, ale także rysy twarzy. Nowojorska policja zastrzega wprawdzie, że do systemu monitoringu nie zostanie wprowadzony algorytm rozpoznający twarze, ale sam fakt tego zaprzeczenia pozwala sądzić, że możliwości technologiczne już istnieją. W 2008 roku południowokoreańska policja przetestowała w seulskim metrze, w naturalnych warunkach, system identyfikacji twarzy opracowany przez kalifornijską firmę 3VR. W szybko poruszającym się tłumie program komputerowy był w stanie zidentyfikować 9 na 10 osób.
via: wyborcza.pl, art. Wielki Brat na Manhattanie, aut. Piotr Sieraj
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
jak 11 lat temu spedzalem czas w UK, mowili ze w Londynie jest milion kamer. jedna na 60 mieszkańców.
czyli 1984 Orwella staje się rzeczywistością
Post a Comment