Tarcie sprawia, że na dobrą sprawę możemy się poruszać. Dokładnie tak, bo gdyby go nie było, to ślizgalibyśmy się w miejscu. No chyba, że byśmy się od czegoś odepchnęli. [w pewnym sensie nasze poruszanie się miało by wtedy w sobie coś z jazdy na lodzie ale ja nie o tym chciałem :) ]
Czemu o tym wspominam ? To właśnie tarcie sprawia, że 100 kg facet (czyli ja) stojąc na palcach na pochyłym parapecie nie ześlizguje się z niego. I bardzo mi się to podoba, bo jakoś nie uśmiecha mi się składanie rusztowań dookoła domu tylko w celu wymycia okien :) Niestety właśnie się przekonałem, że ten sam 100 kg facet stając krzywo na krzesło, którego nogi podklejono filcem (żeby nie rysowały parkietu), jest w stanie z powodu zmniejszonego tarcia jednocześnie : a) przejechać tym krzesłem jakieś 120 cm, b) zrobić przy tym prawie pełny szpagat. A wszystko dzięki temu, że filc tak pięknie zmniejsza tarcie :)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
Zacytuję klasyka: "Szkoda że Państwo tego nie widzą!". :-)
Dołączam się! Niech Żona robi wtedy fotki! ;-)
Post a Comment